Kiedy nauczyciel w 3 klasie gimnazjum kazał całej klasie przygotować kartki z odpowiedzią na pytanie kim chcę być w przyszłości nie wiedziałam co napisać.
Mając 15 lat nie wiedziałam co chcę robić w życiu, kim chcę być. Wiedziałam jedynie, że na pewno nie chcę zostać w przyszłości na wsi. Denerwowało mnie wiejskie podejście do życia- każdy się znał, każdy każdego oceniał, ciągłe plotki, zaczepki które potrafiły zranić i których ofiarą stawałam się czasem ja.
Moje dzieciństwo było bardzo udane. Za moim domem ciągną się łąki i płynie kanał. Kilka domów za moim kończy się wioska i jest „ślepa uliczka” więc nie była to przejezdna droga co sprzyjało wielu zabawom na ulicy. Brzmi jak idylla prawda? Lecz ja już od dziecka powtarzałam rodzicom, że gdy dorosnę będę mieszkać w mieście.
Czasy nastoletnie to burzliwy okres. Jak większość nastolatków uważałam, że jestem najmądrzejsza. Często sprzeciwiałam się rodzicom. Mimo, że często były to kłótnie o drobnostki ja wszystko przeżywałam tak, jak by co najmniej były to sprawy wagi państwowej. Denerwowałam się też szkołą ponieważ straciłam w tym okresie dwie przyjaciółki, kiedy próbowałam je pogodzić i zrozumieć ich konflikt. Pamiętam dobrze ten moment bo był to pierwszy i ostatni raz kiedy płakałam w szkole, czy też w ogóle w miejscu publicznym. Później przez długi czasnie miałam przyjaciół, aż w końcu znalazłam przyjaciółkę z którą kontakt mam aż do dziś. Niestety nerwowy okres zostawił mi pamiątkę na całe życie w postaci choroby serca.
Jeśli chodzi o naukę… to nie uczyłam się prawie wcale. Nie myślałam o tym co mi się przyda w przyszłości.. ( gdybym wiedziała to bardziej bym się przyłożyła do angielskiego) , i nie, to nie jest tak że mam super talent i cudne oceny. Z matmy miałam same 2 i czaaaasem 3. To samo chemia, fizyka, biologia. Trochę lepiej z naukami humanistycznymi np. język polski. Choć i do niego nie przykładałam się nadzwyczaj mocno. Bardzo lubiłam historię. Wyciągałam z lekcji ile się dało. Lubiłam też sztukę bo miałam tam możliwość kreatywnego myślenia.
Wracając do pytania: Kim chcę być w przyszłości?
Chcąc się wyróżnić i pokazać wszystkim, że nie jestem wcale taka słaba napisałam że chcę być policjantką.
Poniżej kilka fotek mojego raju 😉
Tagi: co chcę robić, gimnazjum, nauka, przyszłość, wybór, życie